piątek, 4 sierpnia 2017

Moja albańska przygoda (cz. 1)

Na wstępie chciałem podziękować tym z moich znajomych, którzy opowiadając o swoich podróżach do Albanii, zainspirowali mnie i rozwiali kilka wątpliwości.

Poniekąd z poczucia obowiązku chcę podać pałeczkę dalej i podzielić się moimi wrażeniami z wakacji w kraju, który nadal przez wielu nie jest uważany za bezpieczne i ciekawe miejsce wypoczynku.
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, to jedyny moment, kiedy czuliśmy zagrożenie, to przechodząc przez ulicę... Niestety, panuje tam istna „wolna amerykanka” i kto szybszy, większy, sprytniejszy ten wygrywa, ale podobnie jest generalnie na południu (w Egipcie i Tunezji dużo gorzej, moim zdaniem). Po za tym, ludzie nastawieni pozytywnie. Może nie spotkałem się z jakąś nadzwyczajną wylewnością czy gościnnością, ale są bardzo mili, i co dla mnie najważniejsze: nie są nachalni. Nie cierpię sprzedawców zaciągających do sklepu czy wołających za tobą na plaży: „Heloł, maj frend. Gud prajs for ju...”. W Albanii tego nie spotkałem. Jest dużo osób chodzących cały dzień wzdłuż plaż i sprzedających owoce, słodkie bułki czy gry i zabawki, ale są bardzo dyskretni – to duży plus.
Kolejna kwestia to właśnie plaże. My byliśmy w małej miejscowości Ksamil na samym południu Albanii (kilkanaście km od granicy greckiej, vis a vis wyspy Korfu). Wybraliśmy to miejsce właśnie ze względu na (ponoć) najpiękniejsze plaże w kraju. Faktycznie, miejsce jest wyjątkowe. W jednej miejscowości, na przestrzeni ok 2-3 km mamy kilkanaście plaż diametralnie różniących się od siebie. Mamy typowe dla Chorwacji i Grecji plaże kamieniste, są też skaliste, ale są dwie plaże z pięknym delikatnym piaseczkiem (jedna z nich nazwana Bora Bora Beach). Wpław można dopłynąć do dwóch malutkich wysepek, a wypożyczając rower wodny – do kolejnych trzech. Więc każdego dnia można wypoczywać w innym miejscu. Na każdej z plaż dostępne są leżaki i parasole (osobiście nie wyobrażam sobie przebywać na plaży bez parasola). Są płatne, a cena wynosi ok 6-7 euro za cały dzień (parasol + 2 leżaki). Przy każdej plaży mamy prysznice i bezpłatne toalety.
c.d.n.









#albania #wakacjewalbanii #ksamil

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Malmö 2023 - cz. 2

Malmö cz. 2 (nieco długa, ale ostatnia – z wieloma praktycznymi informacjami) W pierwszym poście skupiłem się na Kopenhadze, ale teraz prz...

Popularne